Zapraszam do przeczytania wywiadu, który przeprowadził ze mną Artur Kurasiński – znana postać w polskim Internecie, organizator między innymi cyklicznych spotkań z pogranicza biznesu i technologii Aula Polska oraz twórca komiksu politycznego Chomiks.
Część 3 (z 3)
Artur Kurasiński – Powiedzmy, że chcę zacząć zabawę w handel domenami – jakie fora, serwisy (polskie, zagraniczne) poleciłbyś? Gdzie się pojawić, z jakich firm korzystać do przechowywania dużej ilości domen?
Daniel Dryzek – Warto na pewno rozpocząć od odwiedzenia forum di.pl, gdzie znajdziesz mnóstwo informacji na temat domen internetowych, inwestowania w nie i sposobach zarabiania na nich. To absolutnie pozycja obowiązkowa. Z zagranicznych for dyskusyjnych warto odwiedzić dnforum.com, namepros.com czy cctlds.com – to ostatnie poświęcone jest domenom krajowym. Jednak ogrom informacji, jakie tam znajdziesz, może na początku być przytłaczający, dlatego lepiej zacząć od naszych polskich źródeł informacji.
Zdecydowanie polecam Dropped.pl i PPD.pl do utrzymywania domen. Oba serwisu prowadzą giełdy domen i oferują również ich przechwytywanie, co dodatkowo uatrakcyjnia ofertę. O niskich cenach i dobrej obsłudze nawet nie wspominam. NameDrive.pl i Sedo.com to dwa najpopularniejsze serwisy, gdzie zaparkujesz swoje domeny i zaczniesz zarabiać na reklamach.
Warto też czytać dobre blogi, na których znajdziesz najświeższe i często najbardziej wartościowe informacje na temat rynku domen. Szczególnie dużo można się nauczyć czytając zagraniczne serwisy. Polecam Domaining.com, który jest agregatorem wszystkich liczących się anglojęzycznych blogów i serwisów domenowych. Zamiast śledzić kilkanaście lub kilkadziesiąt blogów – tam znajdziesz je wszystkie w jednym miejscu.
Nie należy zapominać jednak, że również w Polsce można znaleźć ciekawe źródła informacji. Tygodniowy raport sprzedaży polskich domen znajdziesz na blogu RafałPietrzyk.pl. Inne ciekawe linki do polskich i zagranicznych serwisów znajdziesz natomiast na moim blogu DanielDryzek.pl :)
Dużą dawkę informacji i wartościowe kontakty można nawiązać uczestnicząc w konferencjach branżowych. W Polsce mamy Spotkanie Właścicieli Domen Internetowych MeetDomainers, które skierowane jest głównie do inwestorów domenowych oraz konferencję organizowaną przez NASK, która jednak bardziej skierowana jest do rejestratorów i Partnerów NASK niż do domainerów (strona konferencji: secondarymarket2009.pl). Jeśli będziesz chciał wyjść ze swoją inwestycyjną działalnością poza Polskę warto odwiedzić którąś z zagranicznych konferencji, np. T.R.A.F.F.I.C., DOMAINfest czy Domain Roundtable.
AK74 – Jak się poluje na domenę jeśli jest ona już zarejestrowana i chcemy ją kupić dla siebie? Można (i czy jest to legalne) ustawiać jakiś program do sprawdzania wygasania domeny i automatycznie jej zakupu?
DD – Można próbować samemu „łapać” domeny, ale szanse na powodzenie są bardzo niskie. W Polsce istnieje kilka serwisów, które specjalizują się w przechwytywaniu domen .pl. Należy wymienić przynajmniej trzy: Dropped.pl, PPD.pl oraz ParkDomen.pl. Wszystkie trzy oferują sprzedaż przechwyconych domen, a ceny zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych. Oczywiście w przypadku dobrych, wartościowych domen, ceny mogą osiągnąć nawet kilkanaście tysięcy złotych na aukcji z wieloma licytującymi.
Samo przechwytywanie domen jest w pełni legalne i polega na rejestracji domen w ciągu milisekund od ich wygaśnięcia i uwolnienia do puli wolnych nazw. Dzieje się tak, kiedy poprzedni właściciel domeny nie opłaci jej ważności na kolejny rok. W większości przypadków nie robi tego, bo nie chce przedłużyć domeny. Są też przypadki, kiedy zapomina o opłacie i w ten sposób traci domenę.
AK74 – Na ostatnim MeetDomainers polscy „domeniarze” szybko opadali przy sumach 5-10 tysięcy. Rekordzistą był człowiek, który zakupił domeny za bodajże 300 tys. i nie jest to nasz rodak. Kupił ją dla siebie czy dla dalszego obrotu? Z domenami jest jak z winem – im starsza tym lepsza?
DD – Faktycznie, na ostatniej aukcji domen na żywo MeetDomainers, która odbyła się pod koniec września w Warszawie, najwięcej, bo ponad 200 tysięcy złotych, wydał Frederick Schiwek – przedstawiciel luksemburskiego funduszu inwestującego w domeny DomainInvest.lu. Co ciekawe, Freddy ma polskie korzenie, być może dlatego tak chętnie inwestuje w polskie domeny :) Taka dominacja zagranicznego kapitału nie powinna jednak dziwić. DomainInvest.lu otrzymał 10 milionów euro od inwestorów na zakup wartościowych domen z całego świata. Frederick jest również bardzo aktywnym licytującym na zagranicznych aukcjach, gdzie za pojedyncze domeny często wydaje kilkakrotnie więcej niż za wszystkie domeny kupione na MeetDomainers :)
Rynek domen w Polsce dopiero się rozwija a inwestorzy nie mają jeszcze takiego zaplecza finansowego, jakim dysponują zachodni gracze. Dlatego między innymi postanowiłem założyć pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych w Europie fundusz domen ddfund.eu. Dzięki dużej skali działania oraz kapitałowi z zewnątrz fundusz będzie starał się konkurować o ciekawe domeny z innymi inwestorami z całego świata. Fundusz będzie skupiał się przede wszystkim na rynku europejskim, w początkowej fazie najsilniej zaznaczając swoją obecność w Polsce.
AK74 – Jakie widzisz perspektywy rozwoju dla środowiska „domainersów” w Polsce? Będzie skok czy raczej powolna zwyżka cen na aukcjach?
DD – Biznes domenowy rządzi się takimi samymi prawami jak każdy inny biznes. Wzrost możliwy jest tylko na stabilnych fundamentach. Wartość domen nie skoczy nagle o kilkaset procent, tylko dlatego, że domainerzy by tego chcieli. Wzrost rynku wtórnego domen może nastąpić jedynie dzięki rosnącej świadomości firm i wzroście liczby przedsiębiorstw obecnych w Internecie. Wartość domen będzie również rosła dzięki rosnącej liczbie Internautów. Internet jest najszybciej rozwijającym się medium w historii świata, natomiast domeny to fundament, na którym to medium się opiera.
(czytaj pierwszą i drugą część wywiadu)
Cały wywiad dostępny jest na blogu Artura.